Bartek Węglarczyk o Corridzie.

Troszkę jestem zaskoczony, że przyjechałem do Krakowa po to by dyskutować o corridzie. Ale tak się stało. Dzięki obrazom.

Dzięki obrazom Andrzeja Lichoty, człowieka którego znałem do tej pory z rysunków w gazetach. Andrzej wrócił kilka lat temu do malowania, przez co stracili czytelnicy gazet, ale zyskali miłośnicy sztuki, bo Andrzej maluje rzeczy piękne.

Script logo